Adrszpaskie skały


Autor: cyniczna
04 maja 2008, 16:00
Myślałam, że zostawiłam przeszłość za sobą i że potrafię jej nie rozpamiętywać. Jednak kiedy dotarliśmy do Czech, gdy w końcu udało nam się znaleźć nocleg i gdy po nocy wyruszyliśmy w skały... Szłam myśląc o Tobie I. Kochałam Cię, kochałam Cię sercem i duszą, kochałam każdym kawałkiem ciała, każdą kroplą krwi... I., nigdy nie pogodziłam się z Twoim odejściem, nigdy go nie zaakceptowałam, nigdy nie przestałam rozpamiętywać, jak cudownie byłoby nam razem, gdyby nie śmierć... Nie potrafiłam obojętnie patrzeć na wspinających się chłopców przy Kochankach. Serce mi gdzieś w gardle utkiwło. "Ktoś znajomy?" - zapytał Luby. Znajomy? Och, jakże bym chciała, jakże bym chciała, żebyś żył I... Wypatrywałam Cię wśród skał.
05 maja 2008
Niektórzy wolą palić wspomnienia niż je balsamować. I zdaje się robią to dla psychicznego komfortu.
05 maja 2008
czasem zeycie bym dała zeby nie mieć wspomnień.. większość zawsze boli
04 maja 2008
Zawsze odchodzą nie ci, co powinni.

Dodaj komentarz